poniedziałek, 9 stycznia 2012

Roztocze Wschodnie


Roztocze Wschodnie
Autorem artykułu jest Roztocze Wschodnie

Roztocze to kraina w południowschodniej części kraju, która od zawsze była miejscem spotkań Wschodu z Zachodem. W zależności od czasów region ten stanowił deski teatru bądź arenę krwawych walk. Odwieczny romans dwóch światow zaowocował niezwykłym dzieckiem - miejscem jakim jest Roztocze Wschodnie.
Poprzecinane wąwozami niezliczonych rzek wijących się pośród wzgórz. Przez garstkę miłośników zwane często "Małymi Bieszczadami". Nieliczni, którzy tu zawędrowali, wciąż wracają po więcej. Roztocze Wschodnie, bo o nim mowa, leży na uboczu znanych turystycznych szlaków i w tym tkwi jego nieodparty urok. Oaza spokoju, wspaniałych krajobrazów i cudownych ludzi. Niezwykły, zdziczały charakter tego zakątka Polski ukształtowała tragiczna historia. Kiedyś to miejsce tętniło życiem. Przed II Wojną Światową żyli tu w zgodzie Polacy, Ukraińcy, Żydzi, a nawet Niemcy. Wsie zamieszkiwali głównie grekokatolicy, a miasteczka Polacy pospołu z Żydami. Ukraińcy stanowili ponad siedemdziesiąt procent mieszkańców tej ziemi. Żarna okrutnej historii mielące z nieubłaganą siłą odcisnęły jednak swoje tragiczne piętno. Większości przedwojennych miejscowości już nie ma, a te które pozostały są nawet o połowę mniej ludne niż prze laty. Zapomniane wsie znajdą tylko najwytrwalsi. Pozostały po nich popadające w ruinę cerkwie, zagubione w lasach przepiękne cmentarze i charakterystyczne dla tego regionu kamienne krzyże stojące pośród pól, lasów i łąk. Przyroda zaczęła na powrót zawłaszczać to, co kiedyś wyrwali jej ludzie. Natura coraz mocniej przykrywa ślady dawnych czasów, zmieniając je w niesamowite uroczyska. Ma się wrażenie, że czas w tych miejscach płynie innym tempem. Jakby obok. Na szczęście nie wszystko popada w ruinę i znika w leśnych ostępach. Roztocze Wschodnie może poszczycić się unikatowymi zabytkami w skali całej Polski. Wystarczy wspomnieć o XVI-wiecznym zespole cerkiewnym św. Paraskewy w Radrużu dwa kilometry od granicy z Ukrainą. Wspaniała, drewniana cerkiew jest jedną z najstarszych i najlepiej zachowanych w kraju. Roztocze Wschodnie może pochwalić się jeszcze kilkoma takimi perełkami - np. mało znaną, przepiękną XVI-wieczną cerkwią Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Gorajcu, czy położoną na wysokim wzgórzu świątynią św. Mikołaja, tuż przy przejściu granicznym z Ukrainą w Hrebennem. To tylko ułamek greckokatolickiego dziedzictwa, które można tu znaleźć.Roztocze Wschodnie to nie tylko ślady historii. To także, a może przede wszystkim wspaniała przyroda. Lesistość tego regionu sięga 70 procent. Niemal cała kraina objęta jest różnymi formami ochrony przyrody. Park Krajobrazowy Puszczy Solskiej i Południoworoztoczański Park Krajobrazowy rozciągają się na prawie całym regionie. Na Roztoczu Wschodnim zlokalizowanych jest także kilka obszarów należących do projektu Natura 2000.

Więcej o tej krainie na stronie portalu <a href="http://roztoczewschodnie.pl/" target="_blank">www.roztoczewschodnie.pl</a></p></p>

Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>

Na Wschodzie zmiany - raport z Kaliningradu


Na Wschodzie zmiany – raport z Kaliningradu
Autorem artykułu jest Piotr Łeszyk

Największe zbiory bursztynów na świecie, zadumany Kant, imperatyw kategoryczny w rosyjskim wydaniu, matrioszki i tabuny niemieckich turystów.
Największe zbiory bursztynów na świecie, zadumany Kant, imperatyw kategoryczny w rosyjskim wydaniu, matrioszki i tabuny niemieckich turystów. Wybierzmy się w bajeczną podróż do Królewca, Königsbergu i Kaliningradu - miasta trzech kultur.Któż z nas nie marzy o egzotycznych wakacjach? Egipt faraonów, muzułmańska Turcja, tajemnicza Algieria - wszystko co ma zapach Orientu rozbudza nasz apetyt. Wydajemy grube dolary, aby smażyć się w środku lipca a potem z dumą prezentować naturalną – niesolaryjną opaleniznę. Katusze przeżyte w ponad 40-stopniowym upale pomijamy milczeniem i z początkiem października skrzętnie oszczędzamy na przyszłoroczne wojaże. A może warto zmienić kurs i postawić na Rosję? Spróbuję udowodnić, że nasz wschodni sąsiad nie jest taki straszny jak do malują. Potrzebna jest tylko odrobina cierpliwości. Po pierwsze: bez wizy ani rusz! Na szczęście Konsulat Generalny Federacji Rosyjskiej znajduje się w Poznaniu, więc nie musimy tułać się po warszawkach czy innych takich. Trzy wizyty w Konsulacie to niezbędne minimum. Przynajmniej dwa razy będziemy odesłani z kwitkiem po szczegółowym indagowaniu w jakim celu zamierzamy odwiedzić ojczyznę Puszkina, ale summa summarum kiedyś dostaniemy upragnione pozwolenie wjazdu na teren Rosji. Wszystko jest przecież kwestią czasu. Co z tego, że potraktują nas jak intruzów czy wichrzycieli. A bo to pierwszy raz? Ech, nie warto się zrażać! Z mieszanymi uczuciami, dumą z uzyskanej wizy i panicznym strachem przed utratą paszportu możemy już rozpocząć ekskursję. Może na początku nie warto zbytnio szarżować i zamiast w głąb Azji zdecydować się na europejską część Rosiji – Obwód Kaliningradzki. Gorąco polecam!
Najpierw przeżyjemy mały szok na dworcu kolejowym. Z dwóch przyczyn. Po pierwsze kaliningradzki dworzec naprawdę robi wrażenie. Megapozytywne. Wszędzie marmur, wszystko lśni, jest czyściutko, nad głowami podróżnych wisi gigantyczny, przebogaty żyrandol. Zaraz przy kasach fontanny. Daj Boże, taki dworzec w Poznaniu albo w Warszawie! Po drugie, turysta trochę baranieje kiedy zdaje sobie sprawę, że miasto żyje dwoma rytmami. Pociągi jeżdżą według czasu moskiewskiego, a mieszkańcy Kaliningradu żyją według czasu lokalnego. Rosja jest zbyt dużym państwem, aby zsynchronizować kilkanaście stref czasowych i obowiązujące rozwiązanie wydaje się być logiczne i uzasadnione.Kaliningrad to miasto z bogatą tradycją. Najpierw był Królewcem, potem stał się Königsbergiem a wreszcie w roku 1946 został przemianowany na miasto Kalinina. Jest w Kaliningradzie coś fascynującego, bo ma w sobie wiele sprzeczności. Z jednej strony monumentalizm centrum, z drugiej ubóstwo peryferii. Z jednej strony gigantyczna cerkwia, imponujący Sobór Chrystusa Zbawiciela - prawosławna świątynia katedralna, z drugiej komunistyczne bloki mieszkaniowe o odrapanych ścianach i balkonach przeznaczonych chyba tylko dla anorektyków, bo osoba o przeciętnej tuszy wejdzie nań co najwyżej jedną nogą.
Innym bardzo ważnym obiektem sakralnym jest kościół świętej Judyty. To niewielka, również prawosławna (choć niegdyś katolicka, a następnie ewangelicka) świątynia, naprawdę godna obejrzenia. Biały kruk dla religioznawców. Uwagę przyciągają zwłaszcza ikony. Co interesujące, liturgia w kościołach prawosławnych jest bardzo długa, trwa nawet do kilku godzin i obowiązuje zakaz siadania. W cerkwiach nie ma ławek.
Königsberg był ukochanym miastem Immanuela Kanta. Filozof urodził się w nim i nie opuścił go aż do śmierci. Godne obejrzenia są Muzeum Kanta gdzie znajduje się m.in. maska pośmiertna intelektualisty, jego grób a także Uniwersytet im. I. Kanta, niegdysiejsza Albertyna. Nie sposób pominąć milczeniem przepięknej Katedry, Placu Zamkowego, dawnych niemieckich budynków administracyjnych, licznych bram, interesujących muzeów. Szczególnie warto zajrzeć do Muzeum Lascha, Muzeum Miasta oraz Muzeum Bursztynu. Wizyta w królestwie bursztynu to prawdziwa gratka dla pań. Można by tam spędzić co najmniej kilka godzin. W Kaliningradzie znajdują się największe na świecie zbiory biżuterii wykonanej z bursztynu. Oczu nie można oderwać od tych arcydzieł! A co najważniejsze ceny biżuterii są bardzo korzystne, nieporównywalnie niższe niż na polskim wybrzeżu czy na Mazurach. Po dokładnym zwiedzeniu Kaliningradu czas wybrać się w podróż po Mierzei Kurońskiej. Koniecznie zatrzymujemy się w Zelenogradsku i Rybacij. Zelenogradsk (dawny Cranz) to miejscowość wypoczynkowa. Mieszkańcy Kaliningradu wybierają ją w okresie wakacyjnym na miejsce relaksu i choć Morze Bałtyckie jest niemal zawsze lodowate, kąpiele w nim należą do ulubionych rosyjskich rozrywek. Aż podziw bierze za hart i wytrzymałość! W Rybacij natomiast musimy zaliczyć Muzeum Ptaków a następnie udać się do Ptasiej Warty, miejsca gdzie znajduje się ogromna siatka, w którą łapie się ptaki, następnie się je Muzeum Bursztynuobrączkuje i wypuszcza. W ten sposób można kontrolować liczebność poszczególnych okazów i zapobiegać ich wyginięciu. Zwiedzaniu Ptasiej Warty towarzyszy pokaz obrączkowania małych i większych ptaków. Po dniu pełnym wrażeń czas udać się do Morskoje, usytuowanego nieopodal granicy z Litwą. To właśnie tam można się poczuć jak na Saharze. Wydmy są tak wielkie, że nie sposób odróżnić ich od piasków pustyni, a i karawany pojawiają się czasem…Tutaj też kręcone są często filmy, których akcja rozgrywa się na pustyni. Jest to bardziej opłacalne i warunki atmosferyczne są znośniejsze niż w Afryce. Czas najwyższy na pointę. Rosja pozostaje nieodkryta i zaskakująca. Bez względu na to jak bardzo pracownicy Konsulatu zniechęcaliby nas do wyjazdu biurokracją i swoją opieszałością, warto próbować. Federacja Rosyjska jest wielka i różnorodna. To konglomerat niezliczonych kultur i tradycji. Przeciętnego zglobalizowanego Europejczyka, który myśli, że język angielski jest pępkiem świata, wszechobecna cyrylica uczy pokory i tylko potwierdza prawdę znaną od lat, że warto uczyć się języków obcych. Języków, a nie tylko języka. Trudno być Rosją stuprocentowo oczarowanym, bo za dużo w tym państwie dysproporcji, zbyt często przepych miesza się z nędzą zwykłych obywateli, ale na pewno warto przekonać się o tym osobiście a nie ferować wyroki wyłącznie na podstawie doniesień prasowych czy stereotypów.

Autor: Monika Grażyna Jania
    <p><p><a href="http://www.akademiec.pl/pl.html" target="_blank">Tekst pochodzi ze strony www.akademiec.pl. Sprawdź nas!</a></p></p>

Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>

Nocleg - podstawa udanego wyjazdu


Nocleg - podstawa udanego wyjazdu.
Autorem artykułu jest papaj

Mając  możliwość wyjazdu choćby na weekend, każdemu zależy, aby wolny czas  wykorzystać możliwie jak najlepiej. Niezależnie od tego, gdzie  pojedziemy, chcemy odpocząć, naładować bateria na następne tygodnie.
Obecnie  praca zawodowa pochłania nam dużo czasu i energii. Niewątpliwie  pracodawcy mają coraz większe wymagania w stosunku do swoich  pracowników. Poprzeczka stawiana jest coraz wyżej i chcąc zachować swoje  stanowisko pracy musimy sprostać stawianym nam wyzwaniom. Często wiąże  się to z mniejszą ilością czasu dla siebie, większym stresem, a przez to  zmęczenie jest bardziej odczuwalne. Dlatego każdy kto może pozwolić  sobie nawet na weekendowy wyjazd, stara się, aby był on jak najbardziej  udany.Oczywiście  ważne jest w jakie miejsce się wybierzemy, aczkolwiek tutaj wchodzą w  grę indywidualne preferencje. Część osób wybierze góry, inni wybiorą się  nad morze. Jednym wspólnym mianownikiem jest wybór odpowiedniego  noclegu. Ważne jest, aby pokój był przyjemny dla oka, ale najważniejsze  to wygodne łóżko. Możemy zwracać mniejszą uwagę na estetykę pokoju, ale  miejsce do spania musi być komfortowe, abyśmy mogli dobrze wypocząć.Ostatnio  popularnym miejscem na weekendowy relaks jest Zakopane. I rzeczywiście  jest to odpowiedni wybór, choćby z tego powodu, że niezależnie czy  lubimy aktywny wypoczynek, czy wręcz odwrotnie, każdy znajdzie dla  siebie odpowiednie atrakcje. Miasto to ma też szeroko rozbudowaną bazę  noclegową. Możemy wynająć pokoje w schronisku, bądź też apartamenty. Zakopane niewątpliwie spełni wymagania nawet najbardziej wybrednych  klientów. Oczywiście  istotną kwestią jest w jakiej części miasta usytuowany jest nasz nocleg. Zakopane nie jest, aż tak dużym miastem, ale planując  wieczorne wyjście do pubu, każdy chce, aby droga do i z powrotem była  jak najkrótsza. Zatem większość z nas będzie preferować miejsca  noclegowe w centrum Zakopanego. Nie ulega wątpliwości, że nocując w  centrum wszystko mamy blisko tzn. restauracje, kluby, a także różne  atrakcje. Czasami  spotyka się ludzi, którzy jadą “w ciemno” i twierdzą, że na miejscu bez  problemu znajdą nocleg. Zapewne i tak być może, ale czy warto  marnować czas na szukanie miejsca do spania i często stresować się, bo  nie możemy znaleźć. A przecież czas ten możemy poświęcić na odpoczynek i  relaks.

    <p><p><a href="http://apartament-w-zakopanem.pl/" target="_blank" title="apartamenty zakopane">Apartamenty Zakopane</a></p></p>

Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>

Przegląd białowieskich pensjonatów


Przegląd białowieskich pensjonatów
Autorem artykułu jest Wiola

Każdy kto planuje wyjazd do Białowieży dba o znalezienie odpowiedniej kwatery, która zapewni komfort i wygodę. Mieszkańcy Białowieży wychodzą na przeciw potrzebom gości i przygotowują naprawde wygodne kwatery oraz pensjonaty o podniesionym standardzie. Ostatnio przyjrzałam się białowieskiej ofercie i byłam mile zaskoczona...
Przeglądając oferty zamieszczone w Internecie przekonałam się, że wybór eleganckich noclegów jest naprawdę duży. Białowiescy gospodarze przykładają duża wagę do tego, by pensjonaty stanowiły nie tylko miejsce odpoczynku lecz również zapewniały różne atrakcje rekreacyjne dla turystów. Oprócz noclegów często oferują plac zabaw dla dzieci, miejsce do grillowania, wędzarnię, boisko do gry w siatkę, wypożyczalnię rowerów, kijków nordic walking czy lunet cyfrowych. Zdarza się, że na terenie pensjonatu znajduje sie np. galeria miejscowych dzieł sztuki lub skansen. Dzięki takim atrakcjom można zapoznać się z historią regionu i jego kultirą; dowiedzieć się jak żyli ludzie w dawnych czasach, gdy jeszcze rozwój cywilizacyjny należał do przyszłości.
Czym się charakteryzują tutejsze pensjonaty? W większości są stylizowane na dawne chaty kresowe. Drewniane budynki są ciekawą odmianą dla turystów przyjeżdżających z wielkich miast. Można na przykład przespać się w drewnianym łóżku - ręcznie wykonanym czy zjeść kolację w jadalni urządzonej według tradycyjnych wzorców.  Oczywiście pokoje w takich chatach, choć wyglądają jak z przed stu lat,  są wyposażone we wszelkie współczesne udogodnienia (łazienkę z prysznicem, telewizor, internet itd.).
Gospodarze bardzo dbają o to, by ich goście czuli się wyjątkowo. Serwują więc smaczne posiłki. W menu nierzadko można znaleźć tradycyjne potrawy chociażby takie jak wareniki.
Myślę, że zaplecze turystyczno-noclegowe w Białowieży jest naprawdę świetnie przygotowane na potrzeby odwiedzających te rejony turystów.

    <p><p><a href="http://www.galeriakresy.pl" target="_blank" title="Białowieża pensjonaty">Białowieża pensjonaty</a></p></p>

Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>

Nocleg Zakopane - gdzie?


Nocleg Zakopane - gdzie?
Autorem artykułu jest papaj

Wybierając  się do Zakopanego warunkiem koniecznym jest wcześniejsze zarezerwowanie  noclegu. Pomimo, iż baza noclegowa jest spora to ilość turystów jest  ogromna i możemy mieć  problem za znalezieniem wolnego miejsca.
Z  uwagi na fakt, że Zakopane stało się atrakcyjne dla turystów zarówno w  lecie, jak i w zimie, to zasada o uprzedniej rezerwacji jest aktualna  przez cały rok. Swego czasu Zakopane przezywało swoiste oblężenie w  okresie zimowym. A działo się tak z uwagi na liczne atrakcje jakie  czekały na turystów. W chwili obecnej niezależnie od pory roku, na  odwiedzających czeka mnóstwo atrakcji. Nie jest także istotne czy  preferujemy aktywny, czy bierny wypoczynek, gdyż w każdym wypadku  znajdziemy zajęcie nam odpowiadające.Natomiast  kluczową kwestią jest, aby przed wyjazdem zarezerwować nocleg  Zakopane niewątpliwie posiada dużą bazę noclegową. Ale biorąc pod uwagę  fakt, jak bardzo popularne jest to miejsce - nie warto ryzykować. Brak  rezerwacji może oznaczać stres związany z poszukiwaniem wolnych pokoi  już na miejscu. Zatem zamiast cieszyć się otoczeniem i korzystać z  dostępnych atrakcji, będziemy zmuszeni do poświęcenia czasu na  poszukiwania i to na własne życzenie.Ale  tutaj pojawia się kolejna kwestia, a mianowicie gdzie zarezerwować nocleg Zakopane dysponuje miejscami noclegowymi o różnym standardzie.  Kluczową kwestią jest czego oczekujemy, a raczej jakie mamy wymagania i  jakim dysponujemy budżetem. Jeśli, nie zależy nam na dużym komforcie,  bez problemu możemy spać w schronisku. Natomiast, jeśli jesteśmy  bardziej wymagającymi klientami mamy do dyspozycji apartamenty  Zakopane wychodząc na przeciw, właśnie tym bardziej wymagającym  klientom, inwestuje w powstawanie nowych, bardziej ekskluzywnych miejsc  noclegowych.Natomiast,  niezależnie od zasobności, każdemu klientowi zależy, aby miejsce  noclegu było czyste. Dlatego warto przed rezerwacją poczytać fora, gdzie  użytkownicy umieszczają swoje opinie odnośnie miejsc noclegowych. I z  pewnością trzeba popytać znajomych, którzy bywają w Zakopanem, czy mogą  polecić jakiś nocleg. Takie informacje są najbardziej cenne i na pewno  nie będziemy rozczarowani po przybyciu na miejsce. Niezależnie od  miejsca, w którym będziemy nocować ważne jest, aby spełniało ono chociaż  podstawowe standardy odnośnie komfortu.

    <p><p><a href="http://apartament-w-zakopanem.pl/nocleg-zakopane/" target="_blank" title="nocleg zakopane">Nocleg Zakopane</a></p></p>

Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>

sobota, 7 stycznia 2012

Wakacje w Maroko...


Wakacje w Maroko - dlaczego są tak popularne w Europie.
Autorem artykułu jest CreSEO

W tym krótkim artykule postaram się odpowiedzieć, dlaczego wakacje w Maroko są tak popularne w Europie. Czy konkurent Tunezji i Egiptu może zaoferować coś wyjątkowego na wczasach.
Dlaczego wczasy w Maroku są tak popularne w Europie?
- serwis dla turystów w tym arabskim kraju jest większy niż w innych (Tunezja, Egipt)
- klimat Maroko, powietrze suche i komfortowe,
- szczyt sezonu to sierpień i trwa do grudnia,
- blisko Europy - a znajdziesz się w innej cywilizacji,
- dzisiaj ma najlepsze hotele i zabiegi SPA,
- tanie usługi i upominki.
Wczasy w Maroku - może to być nieporównywalne z niczym innym, zanurzenie w świat orientalnych baśni z pałacami, parkami, ogrodami i jeziorami. Ujrzysz to w starożytnym Rabacie, Marrakeszu, Fezie i Tangerze.
Maroko - wspaniały kraj, graniczy na południu z Saharą, na północy z Morzem Śródziemnym i na zachodzie przez Ocean Atlantycki - gdzie rozciągają się złociste plaże, a przy nich kurorty dla turystów zabudowane przepięknymi hotelami z widokiem na ocean.
Wycieczki do historycznych miejsc Maroka, wczasy w ośrodkach narciarskich i kurortach nadmorskich oraz ślady zaginionych cywilizacji nie przestają przyciągać turystów z całego świata. W głębi kraju: cztery pasma górskie z kaskadami wodospadów i wiecznego śniegu na szczytach, rozległe równiny pokryte mandarynkami i drzewami pomarańczy, rzeki płynące na skraju pustyni i kaniony gór - natura stworzyła Maroko jednym z najpiękniejszych krajów na świecie.
Mam nadzieję, że zachęciłem Państwa do zainteresowania się Marokiem, jako alternatywnego kraju na wakacje dla Tunezji czy Egiptu.</p>

    <p><p>Autor: Andrzej Zalewski (<a href="http://www.egiptwczasy.com/" target="_blank" title="Wakacje w Egipcie - all inclusive, opisy hoteli, mapy, pogoda.">Wczasy W Egipcie</a>)</p></p>

Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>

Relacja z nocnego safari w Parku Pilanesberg w RPA


Relacja z nocnego safari w Parku Pilanesberg w RPA
Autorem artykułu jest Darek  Hencner

Park Pilanesberg polecam przede wszystkim dlatego że nie występuje w nim malaria. Dzięki odległości tylko dwie godziny jazdy od Johannesburga, turyści mogą z łatwością odwiedzić to miejsce i odczuć atmosferę prawdziwej Afryki.
Jedziemy w kierunku Bakgatla, kempingu oddalonego niecałe 15 km od Pilanesberg. Bakgatla jest jednym z dwóch miejsc tego rodzaju w tym rejonie, gdzie możesz rozbić namiot albo zaparkować przyczepę kempingową. Drugi kemping to Manyane, na wschodniej granicy parku. Zarezerwowaliśmy 3 noce, to wystarczy, Pilanesberg jest idealnym miejscem żeby weekend wydawał się jak długi urlop ze względu na ilość atrakcji. Jest to tylko półtorej godziny jazdy z Pretorii, ceny za kemping są znośne i można zobaczyć wiele zwierząt. Minęliśmy zaledwie pierwsze wzgórze, i już znatknęliśmy się na dwie impale. Pasą się jakby nas nie widziały, nie zwracają uwagi na przejeżdżające samochody. Stosunkowo niedawno, miejsce to wyglądało całkowicie inaczej. Wódz Pilane sprawował władzę nad tą malowniczą krainą. Za czasów apartheidu był to jeden z siedmiu wydzielonych terenów na mapie RPA, zwanych Boputhatswana. W 1979 roku, pięćdziesięciu tutejszych farmerów zajmujących 570 km² musiało przenieść się, by stworzyć miejsce na planowany rezerwat przyrody. Szybko wybudowano ogrodzenie i rozpoczęto największe w historii RPA przesiedlenie dzikich zwierząt, zwane "Operacją Genesis". To tak jakby Arka Noego zatrzymała się na wzgórzach pomiędzy Ledig i Saulspoort. Przesiedlono 6000 zwierząt, pobudowano kempingi, wyszkolono pracowników i otwarto bramy dla turystów. Trudno znaleźć lepsze miejsce dla rezerwatu przyrody. Park Narodowy Pilanesberg o powierzchni 55 tysięcy hektarów ulokowany został na kraterze wulkanu czynnego około 1200 milionów lat temu. Dodatkowo, jest to górzyste połączenie pomiędzy Bushveldem i suchą Kalahari. Amplituda wysokości pomiędzy najniższym a najwyższym punktem wynosi aż 500 m co stwarza idealne warunki dla 300 gatunków ptaków i wielkej różnorodności zwierząt, z "Wielką Piątką Afryki" włącznie. W latach 1990. wypuszczono w parku 19 lwów, dzisiaj jest ich 40. W godzinach popołudniowych rozbiliśmy namiot w Bakgatla, w dobrym czasie żeby dołączyć do grupy jadącej na nocne safari o godzinie 17.15. "Mam na imię Hail", przedstawił się nasz przewodnik ubrany w czysty mundur w kolorze khaki. "Nie używajcie lamp błyskowych w waszych aparatach fotograficznych, także nie ma gwizdania na zwierzęta".
W czasie jazdy Hail bezustannie opowiadał nam o zwierzętach:" Pilanesberg ma jedno, duże stado bawołów liczące około 100 osobników. Mamy też innych, olbrzymich roślinożerców, jak żyrafy, słonie i nosorożce. Każdy z nich waży ponad tonę." Któryś z turystów krzyknął "Pumba" wskazując na pasące się stado guźców. Hail dodał że guziec ma tak ciasną skórę że podczas szybkiego biegu, kiedy zamknie oczy, podnosi się jego ogon do góry. (musi być bardzo ciężko zamykać oczy). Kiedy tylko zniknęły promienie słońca za horyzontem, przewodnik powiedział nam że spodziewa się znaleźć stado lwów w pobliżu, koło skrzyżowania dróg Kgabo i Thutlwa. Po chwili zamruczał cicho, "pewnie że tam jest lwica, około 150 m od nas". Obok nas zobaczyliśmy małą grupę zebr, pokazała się jeszcze jedna lwica z leniwie idącym za nią królem lwem. "Nie musisz być ekspertem od lwów żeby domyśleć się że lwy wyszły na polowanie", dodał przewodnik. Ostrożnie zjechał z drogi i zatrzymał się za stadem zebr. Za nami ustawiło się jeszcze sześć innych samochodów. Lwica zrównała się z niczego nie spodziewającą się zebrą. Na szczęście senior stada coś zauważył, panicznie przebiegł pomiędzy zaparkowanymi samochodami z pozostałymi osobnikami podążającymi za nim. Ukazały się pozostałe dwa lwy, jednak za późno, zebry były już w bezpiecznej odległości. Już na kempingu rozmawialiśmy w namiocie o nocnym safari, kiedy z hukiem upadł śmietnik na stanowisku sąsiada. Ogromy pawian, sprawca tego bałaganu żywił się resztkami znalezionego arbuza.  W nocy nie mogliśmy spać z powodu krzyków pawianów i innych, nie znanych nam zwierząt. Ciekawe co zobaczymy jutro, na porannym safari w parku Pilanesberg?

    <p><p>Darek Hencner, turysta, miłośnik <a href="http://afrykaturystyka.eu/propozycje-wycieczek-afryka" target="_blank" title="Afrzka wycieczki">wycieczek</a> do Afryki</p></p>

Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>

Rysianka


Rysianka
Autorem artykułu jest Marcin Walczak

O tym, że Rysianka jest ciekawym miejscem ,  zdawałem sobie sprawę nie od   dziś. Jednak sami wiecie, że  momentami  trudno nam się docenia to co  jest.... blisko tak.... to co  ma się na  wyciągnięcie  dłoni.... to co tak często  widzimy.  Nadchodzi   jednakże czas, że  życzymy sobie po to sięgnąć. I  niespodziewanie  jesteśmy zauroczeni.
Plan  przyjęty,  szlak  również: Skałka - Hala Boracza - Hala Lipowska -  Rysianka - Skałka.  Świetna pętla z przerwą na pierogi na Hali  Lipowskiej. Góry w  wszelakiej postaci mam wpisane w CV.    A z tym CV to  nie kłamstwo. Gdy  poszukiwałem pracy, moje CV pod  nagłówkiem hobby miało wpis - góry. Pełen dobrej  ufności i  zapchanej   wyniosłości,  pozostałem  umieszczony na  pośladku (bez uprzedzenia)  przez jedną osobę: - Przecież co druga osoba w swoim CV  zapisuję, że  lubi góry -  rzekła. A tak miło żyło się błogiej  naiwności, z  przekonaniem o swojej  niezwykłości... Pani z bloku obok  bez wątpienia   również ma  napisane w CV góry,  wszak co weekend jeździ z koleżankami  na  sąsiedni Dębowiec. W CV góry ma również  kierujący quada, który  chasa bezkarnie po leśnych szlakach, rozjeżdżając  malutkiego robaczka,  który z pewnością miał w swoim CV.
Jakby się tak przyjrzeć  naszej  drodze na mapie to oprócz trzech schronisk, będziemy mieli  okazję przejść przez kilka Hal.  Inaugurujemy od Hali Boraczej,   następnie Hala Studzionka, Hala Redykalna, Hala Skórzacka, Hala  Bacmańska, Hala Gawłowska, Hala Bieguńska, Hala Lipowska, Hala Rysianka i  Hala Pawlusia. W zasadzie to żadnej  dużej górki nie zdobywamy, jeno  same hale...A na halach powinny być owieczki! Przynajmniej latem.
Naszą   wyprawę rozpoczynamy w Żabnicy Skałce.  Niewielki mróz  sprawił swoje -  czarny szlak na Halę Boraczą wymaga  kompetencji ekwibrystycznych. A w  moim wieku, bez tego, ani rusz zimą w góry :) Jest niewielkie oblodzenie  na  ulicy. Co  interesujące, jest nawet  wiele śniegu. Zima w tym roku  się ociąga i tak na prawdę jest to jedno z pierwszych (nie licząc  październikowych Tatr) spotkań z  Lodowatą  Damą. Sam szlak na Boraczą  nie jest wymagający, na  zaczątku powiedziałbym, że nawet  niezajmujący.  Jednak wesołe konwersacje, nie  wspominam nawet o czym -  dlatego  na  pewno o niczym,  absorbują nam czas.  Dochodzimy na Halę Boraczą, która   pozdrawia nas widokami w stronę Rajczy. Jest jakoś dziwnie pusto, nawet  wiatr nie wieje, tylko słychać  sielskie skrzypienie śniegu pod naszymi  butami. Widać, że sama Hala jest dobrze przewiana, śniegu  wiele mniej   aniżeli na szlaku. Idziemy zobaczyć do schroniska. Wokół budynku też  czas trwa w zawieszeniu. Z lekką niepewnością  rozwieramy drzwi  prowadzące do wnętrza. Ktoś tu jednak, przeżył ten Armagedon. Jest tu  jednak życie! Grzecznie  wypytujemy się Pani - Czy możemy wypić własną  herbatę. Teraz chyba lepiej się zapytać, bo  obce prawa rządzą się w  niektórych schroniskach.  Kobieta nam odpowiada: -  Naturalnie, nie ma  problemu. Co do samego schroniska, a w zasadzie samej jadalni, to   delikatnie  komunikując: nie rzuca na kolana. Miałem  odczucie, że czas  się tu  jednakże zatrzymał, zatrzasnął  drzwiczki i powiedział: Mam to  wszystko gdzieś!  Pozostaję tu na dłużej!Pani nawet sugeruje  nam, przy takiej  pięknej pogodzie, abyśmy  poszli górą (czyli   powiedziałbym, może na wyrost - granią), bo widoki będą piękne.  Ciekawostką w  budynku są przywarte do tablicy karteczki z  rozmaitymi  wpisami. Coś w stylu księgi gości,  lub facebookowych like\'ów w wersji  outdorowej - np. Lubię, bo czas tu wpadł i się zatrzymał. Lubię, bo mogę  sobie tu  swobodnie zjeść własne kanapki. Można sobie te karteczki  poczytać,  jednakże  fajniejsze znam zajęcia....     Idziemy na szlak. Słońce wychodzi ponad grzbiet, który dzisiaj będziemy  zdobywać. Na grzbiecie  mieści się pięć szczytów: Redykalny Wierch,  Boraczy Wierch, Lipowski Wierch, Rysianka  jak również na północnym  wschodzie  wierzchołek Romanki. Romanka wybitnie opanowała najbliższe  przestrzenie. Trochę niechciana,  rozłączona przełęczą od Rysianki  przykuwa wzrok. Lekki  chłód mimochodem hartuje nasze organizmy.Dochodzimy  do rozwidlenia szlaków. Czarny  wiedzie pod górę, ma Halę Redykalną  (żółty szlak). Zielony dalej trawersuje grzbiet ,  żeby dołączyć do  szlaku żółtego za Halą Bieguńską.      Wiodąc się radą pani ze schroniska na Boraczej oraz wcześniejszym   zamiarem,  podążamy na  kluczowy grzbiet. Czym wyżej tym śniegu więcej,  ogarniamy  także coraz obszerniejszą panoramę Beskidu Śląskiego, a w   dali  także Beskidu Małego. Pierwszy śnieg zawsze cieszy  najwybitniej,  sama jego obecność poprawia  nastrój. Na przeciw widać Baranią Górę wraz  ze Skrzycznym i oddalonym Klimczokiem. Po prawej cały czas towarzyszy  nam Sucha Góra. Pojawia się  także poszarpaniec, czyli Wielki Rozsutec w  Małej Fatrze. Dochodzimy do żółtego szlaku. Do  centralnej  grani. Wewnętrzna radość, odzwierciedlona na zadowolonych twarzach.   Ukazują się nowe przestrzenie, później okrywają się  też Tatry. Na  grzbiecie śniegu  wiele więcej.  Momentami jest porządnie nawiane -  brniemy w śniegu do kolan. Odwykłem od tego i  troszkę mnie to męczy. Za  ciężki jestem na takie manewry :)   Otwarte przestrzenie i nader zaskakująco urocze hale,  przykryte grubą  warstwą śniegu, zauroczyły nawet takiego malkontenta jak ja.  Proste  drzewa pokryte śniegiem  posiadają swój bajeczny klimat. A Cysorkie  Tatry w pełnej okazałości... Sam Wielki Chocz ponad chmurami wystawia  swój czubek... Przybywamy na Halę Lipowską, do najlepszego  schroniska w Polsce wg czytelników "n.p.m.". Zamawiamy zachwalane  pierogi i w dobrych  humorach oczekujemy swojego zamówienia. Durne oczy  cieszą się jak głupie. W żołądku konwulsje, w ustach ślinociek. Wszystko  przez ręcznie  sporządzane pierogi z serem i borówkami, a na nich bita   śmietanka, borówki i  kawałek kiwi. Kulinarnie jestem kupiony przez  schronisko na Hali Lipowej...    Sama Hala Lipowska znajduje się na zboczu porośniętego lasem Lipowskiego  Wierchu  albo jak kto woli Lipowskiej Góry (1324 m). Maltretuje nas  widokami - panorama Tatr, Małej Fatry  jak również Beskidu. Schronisko  na Rysiance jest oddalona od Hali Lipowskiej o około 15 minut  drogi z  pełnym brzuchem.  Rewelacyjne jedzonko bardzo rozleniwia, to niedobre  chyba też. Jestem bardziej skłonny ku drzemce  aniżeli pieszej wędrówce.   Jednakże to chwilowa  dolegliwość. Ruszamy na Halę Rysiankę.     Szlak  kieruje lasem,  jednakże gdy dochodzimy do Hali, widoki po raz  kolejny powalają na kolana... Są Tatry, jest Mała Fatra, ale jest  także  na wyciągnięcie ręki Pilsko  jak również  trochę dalej Babia Góra. Taki  mały raj na ziemi. Hala jest bardzo  rozległa i największa na  naszej dzisiejszej trasie. Oj jak ja  uwielbiam takie przestrzenie. Do  schroniska udajemy się hmmm jakby to  zakomunikować tylko na chwilkę....

Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>

Jedziemy na Półwysep Jukatański


Jedziemy na Pólwysep Jukatański
Autorem artykułu jest Agnieszka  Kowalska

Meksyk jest pięknym krajem, położonym na południu Ameryki Północnej. Warto się wybrać do tego egzotycznego miejsca na wakacje, ponieważ jest to niezwykłe miejsce. Poznamy tutaj kulturę Majów i Azteków,  a także będziemy mogli nurkować w Morzu Karaibskim, podziwiając podwodny świat.
Jeżeli jedziemy do Meksyku, ponieważ ten kraj nas bardzo zafascynował, to musimy się zastanowić, jaki region odwiedzimy. Najczęściej przez turystów wybieramy jest Jukatan, ponieważ to najbardziej atrakcyjny turystycznie. Na Półwyspie Jukatańskim są piękne, piaszczyste, czyste plaże i przejrzysta woda, a także bardzo dużo zabytków historycznych. Poza tym jest tutaj dogodny klimat dla turystów i dużo przyrody, zielone tereny, jaskinie. Jeśli wybierzemy się do tego miejsca, to obowiązkowo musimy zwiedzić prekolumbijskie miejsca, takie jak Chichen Itza. Jest to miasto zbudowane przez Majów ok. 450 roku, zachowana są tutaj Świątynia Kukulkana, Świątynia Wojowników, obserwatorium El Caracoi Miejsce to jest wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO, a także jest jedynym z siedmiu cudów świata. Najbardziej popularnym kurortem jest Playa del Carmen, który leży na wybrzeżu Morza Karaibskiego. Możemy tutaj wypłynąć na rejs po Morzu albo zanurzyć się w wodach i podziwiać rafy koralowe i cały podwodny świat. Popularne jest także żeglarstwo, surfing, windsurfing, kajakarstwo. Natomiast miłośnicy gór mogą uprawiać tutaj alpinizm podziemny.jest bardzo pięknym krajem, warto cały zwiedzić. Podsumowując, warto wybrać się na Jukatan, ponieważ to miejsce słynie z turkusowych, piaszczystych plaż, bogatej fauny i flory i rozbudowanej infrastruktury hotelowej. Poza tym będziemy mieli okazje poznać starożytną kulturę Majów. Krajobrazy nas tutaj zachwycą i zawsze będziemy chcieli wracać do Meksyku.
<p style="margin-bottom: 0cm;"> </p>


Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>

Relacja z safari po Parku Krugera


Relacja z safari po Parku Krugera
Autorem artykułu jest Darek  Hencner

Park Krugera w Republice Południowej Afryki ma sławę najlepszego rezerwatu w Afryce. Safari w Krugerze było bez wątpienia przygodą naszego życia. Zobaczyliśmy wiele dzikich zwierząt w ich naturalnym środowisku.
Park Krugera jest najbardziej znanym rezerwatem w Afryce, dlatego przy planowaniu wycieczki był na pierwszy na liście atrakcji do zwiedzenia. Z lotniska w Johannesburgu odebrał nas lokalny przewodnik i z nim pojechaliśmy prosto do Krugera. Pierwszym zaskoczeniem było to, że szosy w RPA są dobre, nie ma w nich dziur tak jak w Polsce. Po drodze minęliśmy kilka wiosek murzyńskich, nie kojarzących się jednak z naszymi oczekiwaniami. Były to walące się chaty zbudowane z ocynkowanej blachy. Po pięciu godzinach jazdy wjechaliśmy do Parku Krugera bramą Crocodile Bridge Gate w południowo wschodniej części rezerwatu. Zaraz po minięciu bramy spotkaliśmy samotnego słonia, żerującego na pożółkłych krzewach. Pierwszy dzień w parku był dla nas pełen niespodzianek. Zachwyceni byliśmy całym otoczeniem.  Na widok zwierząt krzyczeliśmy i cieszyliśmy się jak dzieci. Udało nam się nawet podjechać do lwów jedzących kudu.  Nieodłącznymi towarzyszami tej uczty były hieny i sępy. Typowy scenariusz jaki znamy z filmów przyrodniczych o Afryce. Na noc zatrzymaliśmy się na kempingu Crocodile Bridge –  w niewielkim obozie położonym na samym brzegu parku - jak nazwa wskazuje - nad rzeką Crocodile.  Po drugiej stronie rzeki widoczne są pola uprawne. Na kempingu jest mały sklep gdzie można kupić coś do picia albo lód na safari. W drugiej części sklepu można zakupić hamburgery albo kanapki. Nasz przewodnik był dobrze przygotowany do tego wieczoru. Szybko rozpalił ogień na tradycyjnego afrykańskiego grilla zwanego w Afryce Południowej "Braai". Na ruszta wrzucił lokalne kiełbaski zwane "Boerewors" i kawałki baraniny. Kiełbaski smakowały znakomicie, chociaż miały całkowicie inny smak niż te znane nam z Polski. Zamiast czosnku i pieprzu dodawane były jakieś ziołowe przyprawy o bardzo charakterystycznym zapachu. Spotykany jest też "Boerewors" z dodatkiem chili albo sera.
Przy piwie Castle Lager przewodnik opowiadał nam nieprawdopodobne historie z Parku Krugera. Najlepiej pamiętam opowieści o słoniach. Przykładowo, kiedy w Parku Krugera nadchodzi susza i zaczyna brakować soczystych liści i trawy, słonie zaczynają spoglądać na drugą stronę ogrodzenia, z plantacjami kukurydzy i trzciny cukrowej. Jedyną przeszkodą na drodze do smakowitego jedzenia jest wysoki płot pod napięciem.Nie zajęło słoniom długo żeby odkryć że kość słoniowa nie jest dobrym przewodnikiem prądu. Dlatego dwa, albo trzy samce podnoszą płot swoimi kłami i ciągną do tyłu aż druty zostaną przerwane.Wtedy mogą spokojnie wyjść na plantację trzciny i jeść do syta. Najgorsze jest to że czynią przy tym bardzo dużo zniszczeń. Na dzień wracają spokojnie do parku i dziwią się, dlaczego ludzie są tacy nerwowi? Po co tyle zamieszania o jakąś tam słodką trzcinę.
Następnego dnia obudziliśmy się dopiero po godzinie 8.00. Słońce grzało już dosyć mocno i upał stawał się nie do zniesienia. Wyjechaliśmy na poranne, ale bardzo spóźnione safari. O tej porze zwierzęta kończą już śniadanie i zaczynają rozglądać się za cienistą kryjówką. Klimatyzacja nie pomagała bo cały czas mieliśmy otwarte okna i nie jechaliśmy szybo. Zmęczeni podróżą prawie wjechaliśmy na słonia, który nagle wyszedł na drogę. Słonie – szczególnie samotne samce mogą być niebezpieczne i złośliwe, przykładowo ten zamiast przejść przez drogę nagle skierował się na samochód. Musieliśmy szybko wycofać. Całe szczęście, że skręcił z powrotem do buszu. Cała sytuacja uświadomiła nam żeby zachowywać więcej ostrożności.
Dalsze safari umilały nam żyrafy, zebry, które nie zwracały na nas uwagi. Kemping Crocodile Bridge słynie z dużej różnorodności roślinności przyciągającej wiele zwierząt. Spotykane są tutaj bawoły, nosorożce, gepardy i nawet trudne do spotkania likaony. Jechaliśmy drogą S28 (Nhlowa Road) uważaną za najlepszą trasę do obserwacji zwierząt w całym Krugerze w poszukiwaniu wielkich kotów. Występuje tutaj wiele antylop stanowiących pożywienie dla drapieżników. W miarę jazdy w kierunku północnym, roślinność stawała się niższa czyniąc otoczenie bardziej pasujące gepardom. Te najszybsze zwierzęta świata lubią polować na otwartych przestrzeniach, nie znoszą kolczastego buszu. Po przejechaniu około 12 km minęliśmy Mac Waterhole (oczko wodne). Po następnych 10 km zobaczyliśmy Nhlanganzwani Dam. Dwa kilometry dalej zatrzymaliśmy się przy kryjówce Ntandanyathi Hide ze widokiem na oczko wodne otoczone drzewami. Długo siedzieliśmy tam i obserwowaliśmy hipopotamy i podchodzące do wody zwierzęta. Z tego miejsca pojechaliśmy drogą S137 do Duke Waterhole gdzie udało nam się zobaczyć hieny. Po następnych 8 km dojechaliśmy do skrzyżowania z drogą S130, skręciliśmy w lewo i jechaliśmy około 10 km. W gęstym buszu zobaczyliśmy białe nosorożce. Zdobyczą dnia było zobaczenie lamparta. Przed południem wróciliśmy na kemping, około godziny 15.00 ponowny wyjazd na bezkrwawe polowanie w Parku Krugera.

<p class="western"><img style="vertical-align: middle; border: 1px solid black; margin: 10px;" src="http://afrykaturystyka.eu/images/sampledata/parks/landscape/crocodile_bridge_park_krugera.jpg" alt="Brama wjazdowa na kemping Crocodile Bridge" width="550" height="413" /></p>
---
    <p><p>Darek Hencner, turysta, miłośnik <a href="http://afrykaturystyka.eu/propozycje-wycieczek-afryka" target="_blank" title="Afrzka wycieczki">wycieczek</a> do Afryki</p></p>

Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>

Gdańsk - warto zobaczyć


Gdańsk - warto zobaczyć
Autorem artykułu jest Zahar

Gdańsk to jedno z najstarszych miast w Polsce, jego powstanie datuje się na końcówkę X wieku, kiedy to pojawiły się pierwsze pisemne wzmianki na temat tego nadmorskiego grodu. Warto odwiedzić to ponad tysiącletnie miasto, poznać jego historię i odkryć urok gdańskiej Starówki.
Jednym z najpiękniejszych miejsc gdańskiego Starego Miasta jest niewątpliwie Droga Królewska, czyli ulica Długa oraz jej rozszerzenie - Długi Targ. Ulica Długa mierzy około 500 metrów - można powiedzieć, że jest „długą” jedynie z nazwy. Drogę Królewską otwiera renesansowa Złota Brama, idąc dalej możemy podziwiać zabytkowe kamienice (XV-XIX wiek) oraz renesansowy gmach Ratusza Głównego Miasta, którego wieża zwieńczona jest XVI wieczną statuą Zygmunta Augusta. Wchodząc z Długiej na Długi Targ zobaczymy jeden z najbardziej charakterystycznych symboli Gdańska – fontannę Neptuna, a także Dwór Artusa. Drogę Królewską opuszczamy przechodząc przez Zieloną Bramę, za którą rozpoczyna się Długie Pobrzeże… a to przecież tylko skrawek tego, co kryje przed nami Gdańsk - mapa z 1687 roku.
W Gdańsku znajdą coś dla siebie zarówno miłośnicy historii oraz architektury, jak i kibice. Oprócz zabytków, muzeów i renesansowych znajdują również nowoczesne obiekty sportowe ERGO Arena (na granicy Sopotu i Gdańska) oraz PGE Arena, na której będziemy mogli obserwować zmagania najlepszych piłkarskich jedenastek Europy, podczas finałów EURO 2012. Warto też zaznaczyć, że Gdańsk stanowi integralną część ośrodka metropolitalnego znanego jako Trójmiasto. Wystarczy więc kilkanaście minut by spacer po Gdańskiej Starówce zamienić w wycieczkę do Gdyni, albo wypad na plażę przy słynnym sopockim molo.

Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>

Jak smakują mazury?


<h2>Jak smakują Mazury?
<p>Autorem artykułu jest Li Li

Mazury kojarzone są z wiecznie żyjącymi jeziorami, na których dryfują żaglówki. Wietrznie jest zawsze, ale czy smacznie? Mazury to kolejny region polski nie tylko geograficzny, ale kulinarny zarazem.
Osoby, które ponad wszystko kochają żagle, żaglówki, wiatr oraz słońce we włosach mają często nie lada problem. Cały dzień będąc na tafli wody muszą posilać się również na jachcie. Życie oraz taki sposób spędzania urlopu jest o wiele trudniejszy niż w przypadku wakacji all inclusive gdzie dania oraz wszelkie napoje serwowane są bez limitów.
Łodzie na Mazurach wcale nie są takie ubogie. Zaopatrzone są bowiem w turystyczne kuchenki oraz mini aneksy kuchenne. Każdy zapalony żaglowiec z pewnością odnajduje się w takim sposobie życia, odpoczywania oraz kucharzenia. Jedzenie jakie sobie serwują musi być łatwe oraz niezwykle szybkie w przyrządzeniu jeśli się chce je przyrządzić oraz skonsumować nie dobijając do portu. Żeglarze często obok zup w proszku wybierają gotowe sosy do makaronów czy odgrzewane słoiczki z przygotowanymi, domowymi specjałami.
Jednakże prawdziwy smak Mazur to przede wszystkim ryby – szczupak czy sielawa – w przeróżnych konfiguracjach smakowych dobitnie odzwierciedlają polską krainę jezior. Począwszy od zup rybnych, daniach ze smażoną rybą w roli głównej, a zakończywszy na pierożkach nadziewanych niczym innym jak rybą właśnie.
Z drugiej strony Mazury to nie tylko jeziora, to również monumentalne krzyżackie zamki i zamczyska. Na zamkach takich można zjeść w iście rycerskim stylu – smacznie i do syta. Mazury starały się o tytuł jednego z siedmiu nowych cudów świata. Niestety, tym razem nie wygrały. Ale następnym razem ci co spróbowali jak one smakują oraz zobaczyli jak wyglądają z pewnością nie tylko będą trzymać kciuki, ale i być może oddadzą głos.
Jeżeli od jezior wolisz góry, zarezerwuj <strong><a href="http://hotelsmile.pl" target="_blank" title="szczawnica noclegi">Szczawnica noclegi</a></strong>!</p></p>

Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>

Magiczne miejsca w Polsce - Podhale


<h2>Magiczne miejsca w Polsce - Podhale
<p>Autorem artykułu jest Mariusz  Cacała

Jeśli turystyka was kręci, a przeważnie ta Polska i lubicie zwiedzać ten kraj to warto abyście odwiedzili Podhale, bo jest   to bardzo piękne miejsce warte odwiedzenia, które oferuje sporo ciekawych atrakcji.
Jeśli w swoim dorobku podróżniczym posiadacie Państwo wiele ciekawych zwiedzonych miejsc w Polsce, a jeszcze nie mieliście okazji być na Podhalu, to polecam wam jak najszybciej nadrobić zaległości i najwyższy czas udać się w ten region. Decydując się na podróż, nie zapomnijcie o znajomych oraz rodzinie i weźcie ich ze sobą, by również oni mogli cieszyć się widokami tego miejsca. Krótki urlop w pracy wystarczy, by zwiedzić kilka ciekawych atrakcji. Ja polecam wędrówki szlakami turystycznymi, bo poruszając się nimi można podziwiać piękne góry i krajobrazy, które z pewnością będą zapierać dech w piersiach i długo będziecie mile je wspominać. Inne ciekawe atrakcje godne polecenia to m.in. zamek w Niedzicy, Kaplica Najświętszego Serca Jezusa, Dolina Chochołowska lub Dolina Pięciu Stawów.Na fanów sportów zimowych będzie czekało wiele świetnie przygotowanych stoków narciarskich, więc, gdy spadnie śnieg i sezon ruszy warto je wypróbować udając się na. Po wyczerpującym dniu pełnym wrażeń warto spróbować bardzo dobrej kuchni góralskiej w okolicznych karczmach. Z pewnością jedzenie przypadnie wam do gustu a atmosfera w okolicznych karczmach wam się spodoba. Po zakończeniu pobytu sami dojdziecie do wniosku, że urlop na Podhalu to jednak coś świetnego i wartego przeżycia. A, kto wie, może tegoroczny sylwester spędzicie w tych okolicach? Ja wam tego życzę i wielu niezapomnianych chwil z tego magicznego miejsca.

Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>

piątek, 6 stycznia 2012

Wyspy na Chorwacji - opisy i atrakcje


<h2>Wyspy na Chorwacji - opisy i atrakcje - Krk, Cres, Hvar, Brac, Pag</h2>
<p>Autorem artykułu jest CreSEO  </p>
<br />
Chorwacja jest krajem posiadającym unikalne na skale światową usytuowanie wysp. Chorwackie wyspy są tworami podłużnymi ustawionymi równolegle do wybrzeża.
<p><br /><img src="http://www.chorwacjawczasy.com/images/chorwacja-artykul-1.jpg" alt="chorwacja" width="420" height="2" /><br /><strong>Wyspy na Chorwacji</strong><br /><img src="http://www.chorwacjawczasy.com/images/chorwacja-artykul-2.jpg" alt="chorwacja" width="420" height="2" /></p>
<p align="justify" class="style62">Kraj ten posiada 1185 wysp i wysepek. Według dostępnych informacji zamieszkanych jest 66 wysp. <a href="http://chorwacjawczasy.com/regiony/wyspy-na-chorwacji.html" target="_blank" title="Wyspy Krka, Korcula, Brac, Hvar">Największe wyspy Chorwacji</a> to:</p>
<p align="justify" class="style62">• Krk- 405km2 <br />• Cres – 405km2<br />• Brać-349 km2 <br />• Hvar-299km2 <br />• Pag- 284km2 <br />• Korcula-276 km2</p>
<p><strong>Atrakcje turystyczne wysp</strong></p>
<p align="justify" class="style62"><img alt="90px-The_Blue_Grotto%2C_Bisevo_Island%2C_Croatia" style="float: left; margin-left: 10px; margin-right: 10px;" src="http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/8/8a/The_Blue_Grotto%2C_Bisevo_Island%2C_Croatia.JPG/90px-The_Blue_Grotto%2C_Bisevo_Island%2C_Croatia.JPG" />Wyspy chorwackie są jednym z ulubionych miejsc europejskich urlopowiczów. Zapewniają piaszczyste znakomicie utrzymane plaże. Woda w przybrzeżnych wodach zachowuje swoją barw i przejrzystość nawet w szczytowym okresie sezonu turystycznego. To właśnie na wyspie Brać znajduję się najbardziej znana w śród osób wypoczywających plaża Złoty Róg. Co roku przyciąga ona na wyspę rzesze turystów spragnionych wypoczynku w komfortowych warunkach. Propozycją dla turystów, którzy liczą na coś poza opalaniem i kąpielą jest wycieczka na wyspę Hvar. Dzięki oddaleniu od stałego lądu na wyspie nie występują zanieczyszczenia przemysłowe oraz kłopoty z spalinami i zanieczyszczeniem środowiska przez ruch samochodów. Na wyspie znajdziemy unikalne pola lawendowe oraz stare drzewa oliwne. W jednej z licznych przydomowych restauracji będziemy mieli możliwość skosztowania specjałów regionalnej kuchni i zostaniemy poczęstowani miejscowym winem, które w niczym nie ustępuje najbardziej znanym francuskim produktom.</p>
<p><strong>Pag-Wyspa zapomniana przez turystów</strong></p>
<p align="justify" class="style62"><img src="http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/d/d2/Croatia-Ferry.jpg/120px-Croatia-Ferry.jpg" style="float: left; margin-left: 10px; margin-right: 10px;" alt="120px-Croatia-Ferry" /> Szczególna wyspą jest Pag. Większość krajobrazu wyspy tworzą skały. Pag jest miejscem z najsłabiej rozwiniętą turystyką, dlatego osoby poszukujące spokoju i chcące uciec od tłumów turystów powinny zdecydować się właśnie na tą specyficzną wyspę. Na wyspie produkuje się cenione wino oraz ser kozi, który po kąpieli pieli w oleju oliwkowym uznawany jest w Chorwacji za niezwykły przysmak.</p>
<p><strong>Centrum turystyczne – Korčula</strong></p>
<p align="justify" class="style62"><img alt="Korcula" style="float: left; margin-left: 10px; margin-right: 10px;" src="http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/2/2f/Bay_of_Istruga%2C_Korcula_island%2C_Croatia.jpg/120px-Bay_of_Istruga%2C_Korcula_island%2C_Croatia.jpg" />Wyspa <a href="http://www.korculainfo.com/" target="_self" title="Chorwacja Korcula">Korčula</a> stanowi całkowite przeciwstawieństwo rejonu Pag. Wyspa słynie z niezliczonych uroczych plaż. Turyści mają do dyspozycji nie tylko luksusowe hotele, lecz również domy wczasowe. Wyspa oferuje możliwość zwiedzania zarówno całych starożytnych osad jak i pojedynczych rezydencji budowanych na wyspie już w czasach cesarzy rzymskich. Miejsce to przyciąga nieustannie turystów ze wszystkich zakątków świata.</p>
---
    <p><p>Sebastian Jągowski - Prawa do artykułu należą do <a href="http://www.chorwacjawczasy.com/" target="_blank" title="Wczasy na Chorwacji">Chorwacja Wczasy</a>.</p></p>

Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>

Bułgaria idealny klimat na wakacje


<h2>Bulgaria - idealny klimat na wakacje</h2>
<p>Autorem artykułu jest CreSEO  </p>
<br />
Odkąd Bułgaria stała się członkiem Unii Europejskiej zaczęła się bardzo dynamicznie rozwijać. Wakacje w Bugarii nad morzem Czarnym to znakomity wybór. Dowiedz się  więc kilku szczegółów o tym cudownym kraju przed wyjazdem na wakacje.
<p><strong>Bułgaria, położenie.</strong></p>
<p align="justify" class="style158"><img alt="www.bulgaria-wakacje.com" style="float: left; margin-top: 5px; margin-bottom: 5px; margin-left: 10px; margin-right: 10px;" src="http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/2/29/LocationBulgaria.svg/120px-LocationBulgaria.svg.png" /><a href="http://www.bulgariatravel.org/eng/index.php" target="_blank" title="Bulgaria Travel - oficjalna strona">Bułgaria</a> leży w środkowej części Półwyspu Bałkańskiego na południu Europy. Sąsiaduje z Rumunią, Serbią, Macedonią, Grecją i Turcją. Jedna trzecia kraju jest górzysta. Do głównych pasm górskich należą Riła, Pirin, Bałkan, Rodopy, Sredna Gora oraz Witosza. Naturalną wschodnią granicę kraju stanowi Morze Czarne.</p>
<p><strong>Bułgaria, klimat.</strong></p>
<p align="justify" class="style158">Bułgaria, jako "kraina stulatków", słynie ze zdrowego klimatu. Większa część Bułgarii leży w strefie klimatu umiarkowanego, a regiony nadmorskie i południowe w strefie klimatu podzwrotnikowo-kontynentalnego. Zimy są chłodne i wilgotne, a lata gorące i suche.</p>
<p><strong>Bułgaria, uzdrowiska i kurorty</strong></p>
<p align="justify" class="style158"><img style="margin-top: 5px; margin-bottom: 5px; margin-left: 10px; margin-right: 10px; float: left;" src="http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/c/c0/Kabakum.JPG/120px-Kabakum.JPG" alt="Kabakum.JPG" />Ponad 3500 źródeł mineralnych na terenie całego kraju, powietrze z dużą zawartością tlenu, słone morze, szerokie i piaszczyste plaże. Nic więc dziwnego, że do Bułgarii wyjeżdżają ludzie nie tylko na wczasy, ale także w celu poprawy swego zdrowia i skorzystać z programów terapeutycznych oferowanych przez tamtejsze uzdrowiska i sanatoria.<br /><br /><a href="http://bulgaria-wakacje.com/wczasy-w-bulgarii.html" target="_blank" title="Wczasy - Bułgaria">Nadmorskie kurorty Bułgarii</a> są prawdziwym rajem dla turystów z dziećmi. Nad Morzem Czarnym, przy łagodnych i długich zejściach do morza, piaszczystych i szerokich złocistych plażach - w ostatnich latach powstało wiele atrakcyjnych kurortów z miejscami zabaw i klubów dla dzieci i nie tylko.Małe hotele, apartamenty i kurorty przyciągają turystów konkurencyjnymi cenami i komfortem wypoczynku.</p>
<p align="justify" class="style158">Pamięraj, że oprócz niesamowitych wakacji nad morzem Bułgaria ma także do zaproponowania wiele innych atrakcji turystycznych.</p>
---
    <p><p>Autor: Andrzej Zalewski (prawa do artykułu należą do serwisu o wczasach w Bułgarii - <a href="http://bulgaria-wakacje.com/index.html" target="_blank" title="Wczasy w Bułgarii nad Morzem Czarnym - rady dla turystów">Bułgaria Wakacje</a>)</p></p>

Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>

Krótki przewodnik po bajecznej Hiszpanii


<h2>Krótki przewodnik po bajecznej Hiszpanii</h2>
<p>Autorem artykułu jest Tomasz Zaręba</p>
<br />
Hiszpania (z ang.: Spain) to kraj położony w południowo-zachodniej Europie, na Półwyspie Iberyjskim. Stolicą Hiszpanii jest Madryt a językiem urzędowym jest język hiszpański. Hiszpania to duży kraj i bardzo zróżnicowany regionalnie. W Hiszpanii znajduje...
<a href="http://hiszpania.hotwiki.org"><strong>Hiszpania</strong></a> (z ang.: Spain) to kraj położony w południowo-zachodniej Europie, na Półwyspie Iberyjskim. Stolicą Hiszpanii jest Madryt a językiem urzędowym jest język hiszpański. Hiszpania to duży kraj i bardzo zróżnicowany regionalnie. W Hiszpanii znajduje się kilkanaście autonomicznych regionów różniących się używanym potocznie językiem, kulturą, tradycjami i wieloma innymi cechami.<br /><br />Hiszpania to kraj wybitnie atrakcyjny turystycznie. Kraj ten odwiedza rocznie około 30 milionów turystów z całego świata. Głównym celem turystycznych wypraw są przede wszystkim ciepłe wybrzeża Morza Śródziemnego wraz z licznymi wyspami subtropikalnymi (Baleary i Wyspy Kanaryjskie).<br /><br />Hiszpania ma wiele popularnych regionów turystycznych, np: Costa de la Luz, Costa del Sol, Costa Brava, Costa Blanca, Costa del Azahar, Costa Dorada, Costa Montanesa, Costa Vasca, Costa Verde, Rias Altas, Rias Bajas oraz takie wyspy jak Majorka (Mallorca), Teneryfa (Tenerife) i Ibiza. Najpopularniejszymi miastami są Barcelona, Madryt, Toledo i Salamanka.<br /><br /><strong>Hiszpania i jej atrakcje turystyczne</strong><br /><br /><a href="http://hiszpania.hotwiki.org">Hiszpania</a> to wymarzone miejsce wypoczynku dla wszystkich kochających wodę i słońce. Plaże wybrzeża Morza Śródziemnego są piaszczyste i szerokie a morze błękitne, czyste i ciepłe. Hiszpania oferuje dużo atrakcji wielbicielom aktywnego wypoczynku, którzy mogą wybierać pomiędzy pływaniem na desce windsurfingowej, skuterach, nartach wodnych lub po prostu popływać jachtem. Dla urozmaicenia wypoczynku można uprawiać turystykę górską i wybrać się na wędrówkę po licznych masywach górskich.<br /><br />Hiszpania to nie tylko słońce i woda ale również piękna architektura z wieloma zabytkami kultury oraz bogata i barwna tradycja, których najciekawszymi elementami są corrida i taniec flamenco.<br /><br />Corrida to walka człowieka z bykiem, z której to Hiszpania słynie. Torreadorzy zachęcają byka do walki za pomocą czerwonej płachty a następnie wbijają mu krótką włócznię w nerw na karku. Powoduje to opóźnienie ruchów byka dzięki czemu łatwiej jest torreadorom złapać go za rogi. Następnie na arenę wchodzi inny człowiek, który próbuje zabić byka wbijając mu lancę w kark. Tylko Hiszpania zachowała brutalny charakter corridy co budzi protesty. W innych państwach corrida nie jest tak brutalna i nigdy nie kończy się śmiercią byka lub torreadora.<br /><br />Hiszpania szczyci się też swym narodowym tańcem - Flamenco. To bardzo widowiskowy taniec, z niezwykle barwnymi strojami - panie noszą kolorowe falbaniaste suknie a panowie obcisłe czarne spodnie, białą koszulę i apaszkę. Muzycy oraz tancerze używają różnych rekwizytów, dzięki którym wybijają rytm i czynią widowisko bardziej kolorowe i atrakcyjne.<br /><br />Hiszpania słynie z doskonałej kuchni, która należy do najlepszych w świecie ze względu na wysoką jakość i różnorodność stosowanych w niej produktów. W hiszpańskiej kuchni preferuje się tłuszcze w postaci oleju z oliwek lub smalcu. Hiszpanie jedzą wiele gatunków owoców i warzyw oraz ziemniaki i pomidory.<br /><br />Hiszpania ma specyficzną porę dnia - siesta. Trwa ona od 14.00 do 17.00 (czas największych upałów). W tym czasie robi się przerwy w pracy, zamykane są sklepy, muzea i inne instytucje. Siesta to pora na obiad i spotkania ze znajomymi w klimatyzowanych kawiarniach i lokalach.<br /><br /><strong>Kiedy najlepiej jechać do Hiszpanii?</strong><br /><br /><a href="http://hiszpania.hotwiki.org">Hiszpania</a> posiada bardzo zróżnicowany klimat zależny od regionu. Centralna część kraju charakteryzuje się ostrym klimatem z upalnym latem i mroźnymi zimami. Wybrzeże Atlantyku cechuje klimat morski z deszczowym i krótkim latem. W najbardziej atrakcyjnym reginie Hiszpanii (wybrzeże śródziemnomorskie) przez cały rok jest bardzo ciepło. Najlepsza pora na wakacje w Hiszpanii to wiosna lub jesień. Od czerwca do września wszystkie znane miejscowości turystyczne są przepełnione. Najgorzej jest w sierpniu kiedy to Hiszpanie biorą urlopy.<br /><br />Wycieczki do Hiszpanii oferuje wiele polskich biur turystycznych. Hiszpania jest bardzo popularnym krajem turystycznym dlatego można liczyć na bogactwo ofert biur turystycznych. Każdy coś dla siebie znajdzie, wystarczy dobrze poszukać! :)<br /><br />Nie ma wątpliwości, że Hiszpania to bajeczny kraj, godny polecenia każdemu najbardziej wybrednemu amatorowi dobrego wypoczynku. Wczasy w Hiszpanii to niewątpliwie bardzo trafny pomysł. Świadczy o tym masa turystów, którzy co roku licznie spędzają wakacje w Hiszpanii. Życzę udanego wypoczynku! :)<br /><br />Więcej informacji o Hiszpanii na stronie <a href="">http://hiszpania.hotwiki.org</a>
---
    <p>Niech podróże będą Twoją i moją pasją! :)</p>

Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>

Wakacje w Turcji...


<h2>Wakacje w Turcji - Bodrum czy Antalya - który kurort wybrać na wakacje, wczasy.</h2>
<p>Autorem artykułu jest CreSEO  </p>
<br />
Zadanie nie jest łatwe, ponieważ obydwa  kurorty mają wiele atrakcji. Bodrum i Antalya to tureckie miasta, tłumnie odwiedzane przez turystów. Obydwie miejscowości są położone w południowo-zachodniej Turcji.
<p><a href="http://turcjawakacje.com/bodrum-czy-antalya-turcja-wakacje.html" target="_blank" title="Bodrum, Antalya - Turcja Wakacje">Bodrum czy Antalya?</a></p>
<p align="justify" class="style158">Dla mieszkańców <strong>Bodrum</strong> głównym źródłem utrzymania jest właśnie turystyka – jest to miasto bardzo dobrze przygotowane na napływ turystów, dysponuje odpowiednią infrastrukturą turystyczną, a jego atutem są zabytki. Najważniejszym z nich jest niewątpliwie słynne <strong>Mauzoleum</strong>, zaliczane do siedmiu cudów świata. Ponadto można tu zobaczyć <strong>zamek św. Piotra</strong> i <strong>Muzeum Archeologii Podwodnej</strong>. Jest to świetne miejsce na aktywny wypoczynek – panują tu dobre warunki do uprawiania żeglarstwa, nurkowania i innych sportów wodnych.</p>
<p align="justify" class="style158"><strong><img height="211" width="300" alt="Turcja Wakacje" src="http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/e/e3/SultanAnmet.TheBlueMosqueIstanbul.JPG/300px-SultanAnmet.TheBlueMosqueIstanbul.JPG" style="float: left; margin: 10px;" />Antalya</strong> to znany kurort, o czym świadczy fakt, że w sezonie turystycznym ściąga tu nawet do 2 mln turystów! Najsłynniejszym obiektem zabytkowym jest<strong>minaret Yivli</strong> – jedyne, co pozostało po trzynastowiecznym meczecie. Minaret jest własnością Muzeum Etnograficznego. Miłośnicy historii z pewnością z chęcią odwiedzą Bramę <strong>Cesarza Hadriana</strong>, pochodzącą z II wieku p.n.e. Antalya jest położona nad Morzem Śródziemnym i dysponuje czystymi plażami.</p>
<p><strong><a href="http://turcjawakacje.com/gdzie-najlepiej-znalezc-tanie-wakacje-w-turcji.html" target="_blank" title="Jaką tanią wycieczkę wybrać do Turcji.">Jaką wycieczkę wybrać?</a></strong></p>
<p align="justify" class="style158">Zarówno Bodrum, jak i Antalya, to niezwykłe miejsca, słynące z wielu atrakcji turystycznych. </p>
<p align="justify" class="style158">Jaką wycieczkę wybrać, skoro obydwa te miasta są warte odwiedzenia?</p>
<p align="justify" class="style158">Miłośnicy sportów wodnych oraz aktywnego wypoczynku mogą bez obaw pojechać do Bodrum, gdyż istnieje tam możliwość wypożyczenia sprzętu wodnego, są tam też doskonałe warunki i odpowiednia infrastruktura. Osoby, które lubią przede wszystkim zwiedzać zabytki, w Antalayi na pewno będą się dobrze czuli. W obydwu miejscowościach w nocy rozkwita bogate życie klubowe.</p>
<p>Porównanie kurortów.</p>
<p align="justify" class="style158">Antalya jest miastem typowo turystycznym i w sezonie panuje tam naprawdę duży tłok. Jeżeli nie lubisz miejskiego ścisku i gwaru, gdy wolisz trochę więcej spokoju, wybierz Bodrum. Co prawda Bodrum również w czasie sezonu letniego zaludnia się turystami, ale jest tu nieco spokojniej niż w Antalyi.</p>
<p align="justify" class="style158">Antalya to <strong>centrum Riwiery Tureckiej</strong>, Ne dziwi więc fakt, że turyści tak ją ubóstwiają.<br />Natomiast Bodrum leży na Wybrzeżu Egejskim – zachwyca przede wszystkim wspaniałymi walorami przyrodniczymi. <br />To coś dla tych, którzy nie lubią siedzieć w miejscu – z przystani w Bodrum kursują jachty na wyspę <strong>Kos</strong> i <strong>Rodos</strong>.</p>
---
    <p><p>Autor: Kamila Gleba. Prawa do artykułu należą do serwisu turcjawakacje.com - <a href="http://turcjawakacje.com/" target="_blank" title="Wczasy i wakacje w Turcji">wczasy w Turcji</a>.</p></p>

Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>

Przewodnik po Tunezji


<h2>Przewodnik po Tunezji</h2>
<p>Autorem artykułu jest Mirosław Nikolin</p>
<br />
Republika Tunezji to państwo położone w Afryce północnej nad Morzem Śródziemnym. Graniczy z Algierią i Libią. Od strony południowej Tunezję otaczają wielkie przestrzenie Sahary.
Republika Tunezji to państwo położone w Afryce północnej nad Morzem Śródziemnym. Graniczy z Algierią i Libią. Od strony południowej Tunezję otaczają wielkie przestrzenie Sahary. Północna Tunezja to tereny równinne, wzgórza i doliny. Przez środek kraju biegną z południowego zachodu na północny wschód pasma wzniesień, które ciągną się od wschodniego krańca Atlasu. Wzgórza te porośnięte są wiecznie zielonymi lasami.<br /><br /><strong><a href="http://www.centraltravel.pl/przewodniki/tunezja">Tunezja</a></strong> jest krajem muzułmańskim więc jakkolwiek spożywanie alkoholu w miejscach publicznych jest zabronione (także w lokalach gastronomicznych nie posiadających licencji na jego sprzedaż). Należy unikać spożywania pokarmów, picia napojów oraz palenia papierosów w ciągu dnia na ulicach przez cały ramadan, czyli święty miesiąc postu.. Kobiety nie powinny nosić zbyt swobodnych ubiorów w miejscach publicznych, m.in. na bazarach czy w pobliżu meczetów, a także w miejscowościach rzadko odwiedzanych przez turystów.<br /><br />W czasie trwania świąt religijnych, szczególnie pierwszego dnia święta, zamknięte są wszystkie sklepy, restauracje i urzędy. W drugi dzień świąt otwarte są niektóre restauracje i duże sklepy samoobsługowe.<br /><br /> Najlepszy okres na <strong><a href="http://www.centraltravel.pl/tunezja">wycieczki do Tunezji</a></strong> to wiosna między połową marca a połową maja (wówczas zaczynają się upały). Lipcowo-sierpniowe upały najlepiej spędzać plażując na wybrzeżu, podczas gdy wycieczka w głąb pustyni przyjemna jest w listopadzie (w wakacje w zasadzie tylko nocą).<br /><br />Najszybciej do Tunezji można dotrzeć samolotem. Z Polski jedyne bezpośrednie rejsowe połączenie z Tunisem zapewnia Tunis Air (dwa razy w tygodniu na trasie Warszawa - Tunis). Można także trafić na korzystne oferty z przesiadką. Można także wykupić lot czarterowy. Samoloty czarterowe wylatują z Katowic, Krakowa, Poznania, Warszawy<br />i Wrocławia.<br /><br />Do Tunezji można także dotrzeć promem. Całoroczne połączenia promowe łączą Tunis z Włochami i Francją. Latem lepiej wcześniej zarezerwować miejsca. Promy pływają na trasach: Genua-Tunis (CTN), La Spezia-Tunis (Linee Lauro), Neapol-Tunis (Linee Lauro), Trapani-Tunis (Linee Lauro, Tirrenia Navigazione), Marsylia-Tunis (CTN, SNCM), Bastia-Tunis (SNCM). Szczegółowych informacji udzielają przedsiębiorstwa promowe: SNCM , CTN, Tirrenia Navigazione i Linee Lauro.<br /><br />Przed wyjazdem należy się ubezpieczyć przynajmniej od kosztów leczenia i następstw nieszczęśliwych wypadków. Osobom pragnącym spędzić <strong><a href="http://www.centraltravel.pl/tunezja">wczasy w Tunezji</a></strong> zaleca się szczepienia ochronne przeciwko polio i tężcowi oraz żółtaczce typu A i B. Opieka lekarska w jest na dobrym poziomie, działają tu liczne państwowe i prywatne ośrodki zdrowia. Przy niewielkim urazie wystarczy wizyta w infirmerii (gabinet lekarsko-pielęgniarski).<br /><br /><br />Ambasada RP<br /><br />5, Impasse No 1, Rue de Cordoue, 2092 El Manar I, Tunis<br /><br />tel. (+0216) 71 873 837, 71 874 843, fax. 71 872 987<br /><br />e-mail: amb-pologne@email.ati.tn<br />
---
    <p>Oferty Last Minute - www.CentralTravel.pl</p>

Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>

Wakacje na Majorce


<h2>Wakacje na Majorce</h2>
<p>Autorem artykułu jest Monika  Kowalik</p>
<br />
Podczas planowania wakacyjnego odpoczynku niejednokrotnie dylematem staje się wybór odpowiedniego miejsca. Często wakacyjnym kierunkiem staje się Majorka, największa wyspa Balearów położona na Morzu Śródziemnym, kilkadziesiąt kilometrów od wybrzeża Hiszpanii.
<p>Majorka zapewnia w sezonie turystom słoneczne i piaszczyste plaże. Biura podróży i serwisy turystyczne mają przygotowane dla swoich klientów różnorodne oferty pozwalające na wypoczynek na wyspie. Coraz więcej jednak osób decyduje się na zorganizowanie letniego wypoczynku na Majorce we własnym zakresie.</p>
<p>Na Majorkę dolecieć można na różne sposoby. Do niedawna jedyną możliwością było wykupienie lotu czarterowego lub zorganizowanie lotu z przesiadką w jednym z dużych europejskich miast takich jak na przykład: Londyn, Madryt, Berlin, Mediolan, Bruksela i inne. Od niedawna pojawiła się możliwość bezpośredniego przelotu z Polski do Palma de Mallorca wraz z jedną z tanich linii lotniczych. Loty organizowane są sezonowo z dwóch polskich miast, dwa razy w tygodniu.  </p>
<p>Transport z lotniska do wybranego na wyspie miejsca również nie stanowi problemu. Jednym ze sposobów jest zarezerwowanie transferu z lotniska, wynajęcie samochodu, skorzystanie z taksówki lub podróż komunikacją miejską do centrum stolicy wyspy, skąd swobodnie kontynuować można wakacyjną podróż do dowolnego miejsca na wyspie.</p>
<p>Na rynku funkcjonuje również wiele sprawdzonych serwisów oferujących wynajem hoteli w dowolnym miejscu. Na Majorce wybór pokoi jest duży, a ceny nie są wygórowane. Przed dokonaniem rezerwacji warto zastanowić się, jakie miejsce jest poszukiwane: spokojne i przyjazne rodzinom z dziećmi czy rozrywkowe, tętniące życiem i głośną muzyką, szczególnie w nocy.</p>
<p>Nie ulega wątpliwości, że Majorka oferuje głównie plaże, które na wyspie są piaszczyste i stanowią priorytetowy punkt wycieczki, ale często kolejnym etapem planowania podróży jest odpowiedź na pytanie: <a href="http://eprzewodnik.com/majorka/atrakcje.html" target="_blank">co zobaczyć na Majorce</a> ? Majorka to również ciekawe i warte odwiedzenia miejsca, takie jak: Katedra La Seu, Castell de Bellver, Fundación Pilar y Joan Miró, Palacio de la Almudaina czy Banos Arabes.  Warte zobaczenia są również liczne muzea, ogrody botaniczne, podziemne jaskinie, parki tematyczne czy kultowa już dawna stacja kolejowa i przejażdżka wzdłuż wyspy zabytkowym pociągiem i tramwajem.</p>
---
    <p><p>Więcej informacji na temat atrakcji i zabytków oraz tego co warto zobaczyć na Majorce na <a href="http://eprzewodnik.com/" target="_blank">http://eprzewodnik.com</a></p></p>

Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>

środa, 4 stycznia 2012

Podróży czar


<h2>Podróży czar</h2>
<p>Autorem artykułu jest Li Li</p>
<br />
Staropolskie  przysłowie głos, że co kraj to obyczaj. W dzisiejszych czasach można nawet zdecydowanie rozszerzyć spektrum  obowiązującego przysłowie. Można zauważyć, że już co region, czy nawet co miasto, to kultura oraz obyczaje się zmieniają.
<p>Wyjeżdżając za granicę trzeba pamiętać o kilku podstawowych zasadach, które tam obowiązują. Nieznajomość obyczajów panujących w innych rejonach świata nie zwalnia nas od odpowiedzialności za nie. Jakie „kulturowe gafy” popełniamy najczęściej?</p>
<p>Nie chodzi tylko o nasze zachowanie jako gości w danym kraju. Należy pamiętać również o tym, aby nie urazić gospodarzy, którzy mogą na to różnie zareagować. Człowiek wyjeżdżając za granicę, zupełnie przez przypadek zapakowuje ze sobą cały zestaw utartych stereotypów o danym narodzie. Już na samym wstępie tworzy to pewien mur czy nawet niechęć tubylców do podróżników. Wyjeżdżając powinno się przede wszystkim wyłączyć swoje krakowskie, polskie czy nawet europejskie myślenie, a otworzyć się na coś nowego lub do tej pory postrzeganego nieco inaczej.</p>
<p>Istnieje cały wachlarz złotych rad co robić należy, a o czym myśleć nawet nie wolno. W Tajlandii, na przykład, istnieje całkowity, a wręcz absolutny zakaz dotykania – w głowę. W Polsce gest okazujący pozytywne uczucia, tam może wręcz urazić. W krajach muzułmańskich natomiast lewa ręka w ogóle nie istnieje – jest nieczysta. Wszystko odbywa się tylko i wyłącznie prawą dłonią – jedzenie, witanie się czy podawanie czegokolwiek. W wielu krajach wchodzenie do świątyń bez narycia głowy lub z odsłoniętymi ramiona również budzi sprzeciw tubylców.</p>
<p>Jak widać podróżny savoir-vivre okazuje się być bardziej skomplikowany. Ci, którzy boją się konfrontacji z innymi nacjami, powinni zostać w rodzimej Polsce. <strong>Szczawnica</strong>, Wrocław czy Gdynia również mają całą moc atrakcji do zaoferowania.</p>
---
    <p><p>Chcesz wyjechać na weekend? Wybierz <a href="http://hotelsmile.pl/" target="_self" title="szczawnica noclegi">Szczawnica noclegi</a>!</p></p>

Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>

Nocleg w podróży z dzieckiem


<h2>Nocleg w podróży z dzieckiem</h2>
<p>Autorem artykułu jest Li Li</p>
<br />
Któż z nas nie lubi podróżować. Dalekie wyprawy turystyczne, krajoznawcze lub wypoczynkowe są niemalże ziemią obiecaną dla młodych, jak i strasznych osób. Jednakże nie każda podróż jest taka ława i prosta do zorganizowania
<p>Podróż z dzieckiem właśnie do łatwych nie należy. Wówczas to rodzice myślą w innych kategoriach, mają inne priorytety, cele czy plan takiej podróży. Wyjazd na weekend staje się nie lada problemem dla rodziców jednego dziecka, a co dopiero gdy ma się bliźnięta w tym samym wieku czy liczniejszą rodzinkę. Auto staje się wypełnioną po brzegi bagażownią, w której nie brakuje wózka ani wanienki, przewijaka czy ulubionych zabawek.</p>
<p>Niemniej jednak dziś w wielu miastach nie tylko kurortach turystycznych jest tak dużo hoteli, że konkurencja zmusza je do stawania się coraz bardziej atrakcyjniejszymi. Noclegi<strong>,</strong> a w tym  hotele wychodzą naprzeciw rodzicom z małymi dziećmi. Urządzają oraz wyposażają pokoje przeznaczone dla rodziców z małymi dziećmi. Zniwelowane są wszelkie niebezpieczeństwa, które czyhać mogą na małe dzieciaki – meble są zaokrąglone, nie posiadają kanciastych brzegów czy rogów. W sypialnie przygotowane są łóżeczka z regulowaną wysokością materaca dla dzieci w każdym wieku. W łazienkach również jest cały szereg udogodnień. Począwszy od kolorowych wanienek nawet z wbudowanym termometrem, a zakończywszy na kolorowych ręczniczkach z kapturkiem. Przygotowane są specjalne place zabaw zarówno na zewnątrz jak i w środku na świetlicy. Dzieciaki wśród kolorowych zabawek i swoich rówieśników mogą poczuć się jak ryba w wodzie. A uśmiechnięte dziecko to szczęśliwy rodzic, który będzie wielokrotnie wracał tam gdzie jest dobrze i bezpiecznie dla całej rodziny.</p>
---
    <p><p>Wybierasz się na weekend z dzieckiem? Wybierz <strong><a href="http://hotelsmile.pl" target="_blank" title="szczawnica noclegi">Szczawnica noclegi</a></strong> w Hotelu Smile!</p></p>

Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>

Gdzie pojechać na wakacje?


<h2>Gdzie pojechać na wakacje?</h2>
<p>Autorem artykułu jest Monika  Kowalik</p>
<br />
Wakacje to okres, w którym większość osób planuje wyjazd i chce go spędzić w słonecznym i atrakcyjnym miejscu. Możliwości wyjazdu jest dużo i bardzo często problemem staje się wybór właściwego miejsca.
<p><a href="http://eprzewodnik.com" target="_blank">Gdzie na wakacje</a> ? To pytanie, które często zadawane jest na etapie planowania wakacyjnego urlopu.  Wybierając docelowo miejsce wakacji należy zastanowić się czy ma to być miejsce idealne do uprawiania sportów wodnych, dla rodzin z małymi dziećmi, dla młodych osób szukających miejsc idealnych do zabawy i nocnego życia czy całodziennego plażowania.</p>
<p>Jedną z możliwości spędzenia urlopu jest wyjazd na słoneczną Maltę, wyspę położoną na Morzu Śródziemnym.  Zaspokaja ona wszystkie oczekiwania turystów, szczególnie tych nastawionych na aktywny wypoczynek, gdyż Malta oferuje doskonałe warunku do uprawiania sportów wodnych i nurkowania. Wyspa ta to także liczne zabytki, których nie zobaczyć nie można. Jedyną wadą Malty jest mała ilość piaszczystych plaż.</p>
<p>Inna propozycja to Majorka, największa wyspa hiszpańskich Balearów. Wyspa ta oprócz szerokich, piaszczystych plaż, błękitnego nieba ma do zaoferowania liczne zabytki, szlaki turystyczne, wycieczki górskie, ogrody botaniczne z piękną roślinnością, rejsy wzdłuż wybrzeża i wiele innych.  </p>
<p>Gran Canaria do jedna z wysp kanaryjskich zapewniająca wysokie temperatury nawet zimą. Długie i szerokie plaże to znak rozpoznawczy wyspy. Za względu na ukształtowanie terenu nazywana jest również małym kontynentem. Gran Canaria to także idealne miejsce do uprawiania sportów wodnych.  </p>
<p>Chcąc spędzić urlop we Włoszech, nad Morzem Adriatyckim rozważyć należy wyjazd do Rimini, które jest jednym z największych i najpopularniejszych kurortów wakacyjnych we Włoszech. Oprócz plaży, Rimini to także zabytkowe, warte zobaczenia stare miasto, z licznymi kawiarniami i kameralnymi uliczkami.</p>
<p>Do wszystkich tych miejsc z łatwością można dojechać z Polski. Bezpośredni lot na Majorkę, na Maltę lub w okolice Rimini oferują tanie linie lotnicze. Na Gran Canarię nie ma niestety bezpośredniego lotu, ale z łatwością zorganizować go można z przesiadką w jednym z europejskich miast takich jak Londyn czy Madryt. </p>
---
    <p><p>Redakcja serwisu <a href="http://eprzewodnik.com" target="_blank">eprzewodnik.com</a></p></p>

Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>

Podstawowe wiadomości o dawaniu napiwków w czasie podróży po świecie ś


<h2>Podstawowe wiadomości o dawaniu napiwków w czasie podróży po świecie.</h2>
<p>Autorem artykułu jest Waldemar Delekta</p>
<br />
Kelner, przewodnik, taksówkarz, kiedy podróżujesz, każdy z nich spodziewa się napiwku bez względu na to czy wycieczka była wspaniała albo kompletnie nie udana. Gorsze jest że turyści nawet sami stwarzają te oczekiwania w miejscach w których nie znano napiwków do tej pory.
<p>Prosto z lotniska w Chicago, polski emigrant Andrzej C chcąc pokazać że nie jest jeszcze taki biedny, otwarł swój portfel i wręczył dumnie taksówkarzowi 10 $. Dla osoby nowo przybyłej do Ameryki wszystkie banknoty wyglądały podobnie. Taksówkarz grzecznie podziękował za tak szczodrą zapłatę i oddalił się w pośpiechu. Dopiero później Andrzej C odkrył że przez pomyłkę dał taksówkarzowi banknot 100 dolarowy. Inny polski emigrant, wydał wszystkie swoje oszczędności na wyjazd do Londynu. Na miejscu wziął taksówkę i musiał płacić astronomiczną jak dla niego sumę za krótką przejażdżkę. Przy wręczaniu pieniędzy, zamiast słowa dziękuję od taksówkarza usłyszał: <em>"You can tip, you know". </em>Kilka miesięcy później, żyjąc na najtańszym jedzeniu postanowił zrobić sobie prawdziwą ucztę i udał się na obiad do restauracji. Jego rachunek wynosił trochę ponad 60 funtów, wręczył więc dumnie kelnerowi dwa banknoty 50 funtowe. Kelner zapytał bezczelnie czy musi przynieść resztę. <br />Czytając te przypadki, nasuwa się pytanie komu należy się napiwek i jak wysoki? Sprawa wydaje się jeszcze trudniejsza jeśli nie jesteśmy zapoznani z lokalnymi zwyczajami i kulturą, kosztami walutą. W czasie <a href="http://www.africangamesafari.com/pl.html" target="_blank">wycieczek do RPA</a> i <a href="http://www.kapsztad.com/afryka_wycieczki.html" target="_blank" title="Wycieczki do Afryki">Kapsztadu</a> organizowanych przez nas zauważamy że turyści nie rozumieją w pełni tego systemu i wstydzą się pytać.<br />Generalnie zasady dawania napiwków są różne w zależności od zwyczajów. Przykładowo, jeśli w Japonii ktoś zostawi drobne na stole, możliwe że kelner pobiegnie za tobą i zwróci te pieniądze. W Nowym Jorku, jeśli dasz kelnerowi mniej niż 15% ceny posiłku, możesz być wyproszony z restauracji. Możemy przyjąć że czym więcej zachodnich turystów odwiedza dane miejsce, tym bardziej prawdopodobne jest że obowiązkiem klienta jest płacenie napiwków.<br />W niektórych krajach kelnerzy pracują za darmo. Ich dochód pochodzi tylko i wyłącznie z napiwków. W takim przypadku jesteśmy prawnie zobowiązani do płacenia napiwków. Jeśli tego nie zrobimy, możemy mieć kłopoty. Pisarka Judith Martin, w książce <em>"Miss Manners' Guide to Excruciatingly Correct Behavior, Freshly Updated", </em>napisała że napiwki to głupi system dający dużo mocy klientom, którzy nie są zawsze sprawiedliwi. W dalszej części swojej książki zmieniła ona swoją opinię i dodała że było by to w stylu Skrooge, albo bardzo arogancko, jeśli zaprzeczymy pracownikom spodziewanego wynagrodzenia, tylko z powodu że nie lubimy dawać napiwków z takiego czy innego powodu. Jedno jest w tym wszystkim pewne. Datki pieniężne poprawiają jakość usług, chociaż z drugiej strony turyści odwiedzający kraje gdzie napiwki nie są w modzie nie zauważają pogorszenia usług. Judith Martin wierzy też że w krajach gdzie ten zwyczaj nie był do tej pory praktykowany, my turyści szybko zmieniamy oczekiwania w biednej społeczności i lokalni ludzie szybko uczą się tego doceniać. Jako przykład mogę przytoczyć tutaj Chiny, gdzie jeszcze kilka lat temu dawanie napiwków było praktycznie nie znane. Dzisiaj każdy spodziewa się tam nagrody od turystów z krajów zachodnich. Na turystycznym forum dyskusyjnym pewien podróżnik z Bostonu, który odwiedził Indonezję napisał że powinniśmy brać pod uwagę koszty życia oraz ile zarabiają tutaj przeciętni ludzie. Powiedział też że przewodnicy w Indonezji, tylko dlatego że mówią po angielsku i mają styczność z turystami zarabiają więcej niż lokalni lekarze.<br />Powinno też się brać pod uwagę jaki procent dochodu danej osoby pochodzi z napiwków. Właściciel pewnej firmy turystycznej w RPA, której nazwy nie chcę tutaj przytaczać przyznał mi kiedyś że ponad 60% dochodu jego pracowników pochodzi z datków. Dlatego spodziewa się że turyści będą szczodrzy i suto wynagrodzą starania personelu. Wiele biznesów w RPA w napiwkach znalazło sposób na obniżenie kosztów własnych. Wykorzystują oni bardzo napiętą sytuację na rynku pracy i po prostu płacą głodową pensję swoim pracownikom. Kilka tygodni temu słuchałem ankiety przeprowadzonej przez lokalną stację radiową. Zapytano tam słuchaczy ile dają na stacji benzynowej za czynności takie jak wlanie paliwa, umycie przedniej szyby i sprawdzenie oleju. Okazało się że wielu ludzi daje za to R5 albo R10. Jedna ze słuchaczek przyznała że za specjalne usługi, nie powiedziała jakie to usługi płaci nawet po R50. Muszę przyznać że audycja ta była dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Do tej pory nawet nie miałem pojęcia że pracownicy stacji benzynowych spodziewają się ode mnie datków pieniężnych za czynność będącą ich obowiązkiem. czyli wlanie paliwa. Po przeanalizowaniu tego zagadnienia stałem się jeszcze bardziej zdezorientowany. Powszechnie wiadomo że pracownik stacji benzynowej w RPA zarabia ok R1200 (ok. 350 PLN) na miesiąc. Właściciel zarabia tym czasem wysokie sumy, jego dochody rosną ze wzrostem ceny benzyny. Z tego wynika że klienci stają się odpowiedzialni za dochody pracowników stacji benzynowych, tym czysem właściciele bawią się lekko zarobionymi pieniędzmi. Podczas wizyty w RPA proszę pamiętać że obowiązkiem jest płacenie napiwków wysokości 10% ceny posiłku we wszystkich restauracjach. Prawdziwym utrapieniem w Republice Południowej Afryki jest Car Watch, czyli bezrobotni za wszelką cenę usiłujący pilnować samochodu za niską zapłatę. Z naszego doświadczenia wynika że nie są oni wystarczającą ochroną przed złodziejami. Radzimy jednak ich nie ignorować i dać im drobną nagrodę. W innym przypadku mogą oni zarysować wam samochód.<br /><br /><br /><strong>Porady dotyczące napiwków.</strong><br /><br />1)Staraj się poznać lokalne zwyczaje dotyczące napiwków. Mogą być inne wymagania dla turystów i osób miejscowych.<br />2)W czasie planowania podróży uwzględnij napiwki w swoim budżecie. Mogą one stanowić dosyć dużą sumę.<br />3)Sprawdź rachunek. Restauracje i hotele czasami doliczają opłatę za usługi do rachunku. Nie znaczy to że nie jest spodziewana mała dodatkowa opłata.<br />4)Staraj się zrozumieć wartość lokalnej waluty. Dzięki temu łatwiej będzie obliczyć należną sumę.<br />5)Zawsze miej przy sobie drobne w walucie z danego kraju. Możesz płacić dolarami prawie w całej Afryce. Nie jest to akceptowane w RPA, gdzie posiadanie zagranicznej waluty jest nielegalne. Zarobione pieniądze mogą być wymienione na czarnym rynku.</p>
---
    <p><p>Autor Waldemar Delekta, podróżnik i turysta, poleca więcej informacji o Kapsztadzie na stronie: <a href="http://www.kapsztad.com" target="_blank">Kapsztad</a></p></p>

Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/">www.Artelis.pl</a>

obozy młodzieżowe jako ciekawa opcja na ferie zimowe

<h2>Obozy młodzieżowe jako ciekawa opcja na ferie zimowe</h2>
<p>Autorem artykułu jest pacman82</p>
<br />
Pomimo że za oknami króluje przepiękna polska złota jesień, a jedyną oznaką zbliżającej się zimy są pojawiające się w sklepach świąteczne słodycze, warto pomyśleć o jej nadejściu. Poza zmianą opon, ciepłych ubraniach i zapasie opału należy pamiętać o zorganizowaniu zimowego wypoczynku dla dzieci.<br />
<p style="margin-bottom: 0cm;">W ofercie różnorodnych biur podróży coraz częściej zaczynają pojawiać się <a href="http://obozy.jezykowe.pl/" target="_blank">obozy młodzieżowe</a>. To bardzo ciekawa forma zimowego wypoczynku skierowana przede wszystkim do nastoletnich dzieci, które dysponują wolnym czasem w ferie i chcą go spędzić w pożyteczny sposób.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Wyjazdy kolonijne zimą mają zazwyczaj formę kursu nauki jazdy na nartach bądź snowboardzie. Organizator zapewnia przejazd bądź przelot, zakwaterowanie, posiłki, opiekę, instruktorów a także skipass. Uczestnicy mają zorganizowany czas od rana do wieczora, nie mają czasu na nudę oraz niezadowolenie. Poza nauką jazdy na wybranym rodzaju desek istnieje możliwość wychodzenia w niższe partie gór, poznawania zagrożeń związanych z tego typu wypadami, nauka radzenia sobie w trudnych warunkach, podziwianie przepięknych widoków i korzystania z uroków hotelu.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Dodatkowo jest to szansa odpoczynku w miejscu, w którym klimat jest wyjątkowy, a jego właściwości zachwyciły już mnóstwo ludzi. Obozy młodzieżowe to także szansa poznania nowych ludzi, nawiązania wieloletnich przyjaźni, przeżycia pierwszych miłości i poszerzenia horyzontów. Brak rodziców sprzyja rozwojowi samodzielności, a także nauki radzenia sobie w grupie zupełnie nieznanych osób. To świetny sposób poznawania twardych reguł rządzących życiem.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Zimowe wyjazdy kolonijne to bardzo ciekawa forma spędzania wolnego czasu. Warto zapewnić dziecku możliwość ciekawego i zróżnicowanego odpoczynku, dostosowanego do jego potrzeb, aby praca jaką niewątpliwie jest nauka, była jeszcze bardziej efektywna i przynosiła coraz większe plony.</p>
---
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/%22%3Ewww.Artelis.pl%3C/a>

Jak podróżować po Europie komunikacją autokarową

<h2>Jak podróżować po Europie komunikacją autokarową</h2>
<p>Autorem artykułu jest pacman82</p>
<br />
Od wieków podróżujemy po świecie, a od kilkunastu mamy możliwość przemieszczania się za pomocą szybkich i komfortowych autobusów. Do tego dochodzą popularne busiki. Jak zatem szukać dogodnych połączeń i kupować bilety w promocji?
<p style="margin-bottom: 0cm;">Internet daje nam nieograniczone możliwości jeżeli chodzi o szukanie połączeń autokarowych w Europie. Musimy jednak rozgraniczać autokary, znanych polskich firm transportowych, od małych firm, które realizują przewóz osób małymi busikami.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;"><a href="http://lucastour.pl/" target="_blank">Przewóz osób</a> małymi busikami, to komfortowa sytuacja, jeżeli ktoś chce szybko dojechać np. do Niemiec czy Holandii. Busiki są zdecydowanie szybsze od zwykłych autokarów. Jednakże zakup biletu na taki bus nie jest sprawą prostą. Najpierw musimy poszukać w internecie odpowiedniej firmy, która realizuje odpowiednie połączenia z naszego miasta, do miasta przeznaczenia. Następnie powinniśmy skontaktować się z takową firmą i zakupić bilet. Tutaj jednak pojawiają się pierwsze schody. Często bywa tak, iż firmy tego typu życzą sobie przelewu, o wartości biletu. Ktoś kto nie do końca ma zaufanie do tego typu przelewów, najpewniej zrezygnuje.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Inaczej prezentuje się sytuacja, jeżeli myślimy o zakupie biletów na autokar. Bilety międzynarodowe na autokary można zakupić w internecie, praktycznie w przeciągu kliku minut. Jak wygląda takowy proces? Wyszukujemy w internecie firmę przewozową, którą mamy zamiar podróżować, lub, w momencie kiedy nie znamy takowych firm, wystarczy skorzystać z popularnej wyszukiwarki połączeń autokarowych. W chwili obecnej funkcjonują dwie wyszukiwarki, niemal identyczne. W wyszukiwarce odnajdujemy odpowiednie połączenie, wprowadzamy dane pasażera, po czym przechodzimy do zapłaty. Mamy do wyboru dwie opcje: przelew online lub płatność kartą. Po dokonaniu zapłaty, na podanym wcześniej adresie email pojawi się gotowy bilet, który drukujemy.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Widać zatem iż kupno biletów na autokar jest zdecydowanie prostsze, jednakże jeżeli liczymy na szybszą podróż, to powinniśmy zwrócić się w stronę firmy realizującej przewóz osób.</p>
---
Artykuł pochodzi z serwisu <a href="http://artelis.pl/%22%3Ewww.Artelis.pl%3C/a>